Month: Październik 2014

Chiński smartfon z innej strony [na przykładzie lenovo s860] mobile security

Dziś krótko i na temat. Nie będę pisał czy warto czy nie warto sprowadzać z Chin smartfony bo na ten temat w sieci tematów jest tysiące. Napiszę o bezpieczeństwie i tym jak mnie mój świeżo sprowadzony zaskoczył.

Zwykle mając w ręku nowy telefon instaluję na nim firewall’a. Po co ? Na to pytanie mam nadzieję pod koniec tekstu będziecie znali odpowiedź. Tutaj czekała mnie pierwsza niespodzianka – w przypadku Lenovo s860 firewall dostałem na pokładzie. Zresztą nie tylko firewall ale i antywirus, privacy guard, bloker reklam, anti-spam – wszystko w jednej sympatycznej apce SECUREit. [Można sobie ją doinstalować ze sklepu]. Fajnie prawda ?

Zastanawia dlaczego telefon przeznaczony na rynek chiński jest lepiej wyposażony w narzędzia zapewniające bezpieczeństwo niż nasze rodzime smartfony ? Przecież Chiny słyną z kontroli a taki firewall by im tę kontrolę utrudniał… No właśnie. Pewnie jakiś skośnooki zadał sobie pytanie – co zrobić aby użytkownicy nie blokowali rodzimej, przaśnej inwigilacji instalując zassane od karłów reakcji firewalle. Postanowił tedy dać im produkt gotowy, ładny i funkcjonalny a co ważniejsze swojski. Podświadomie apelując do wewnętrznego lenia cichym podszeptem – po co masz się męczyć i instalować coś nowego jak masz tu wszystko czego Ci trzeba, a  że trochę obawa, że podsłuchy, inwigilacja, nic to, to teorie spiskowe, nie wierz a nawet jeśli wierzysz to zignoruj, leniu 🙂 Zresztą wszyscy szpiegują, Zgniłe jabłka, Szajsungi i inne androidy też.

Na dowód ostatniego stwierdzenia w logach znajdziemy ciekawe informacje. Otóż do moich kontaktów potajemnie i wielokrotnie próbowała się dobrać aplikacja ‚klawiatura google’, trzy inne aplikacje próbowały wysyłać niewiadomojakie dane, większość zainstalowanych apek koniecznie chciała poznać moją lokalizację, uruchomić mikrofon lub kamerę itp itd.

W międzyczasie usługi google postanowiły uszczęśliwić mnie 20 komunikatami, mówiącymi że google chętnie zajmie się bezpieczeństwem mojego smartfona… Jakże to być może, że nie pozwalam googlom wiedzieć o mnie wszystkiego. Przecież przygotowali dla mnie specjalną aplikację gdzie mogę sobie wybrać jakie reklamy lubię !  Ileż oni pracy włożyli w analizę behawioralną czytając moje maile, strony jakie przeglądam, gdzie chodzę czego szukam… Dlaczego mam wysyłać swoje kontakty i prywatne zdjęcia do jakiejś chińskiej chmury gdy mogę je oddać w życzliwe ręce naszej, koszernej googlechmurki. Notabene na pokładzie s860 dostałem najlepszą na świecie przeglądarkę chrome [o polityce prywatności tejże napiszę kiedyś może jeszcze]

Kończąc, zwróćcie czasem uwagę na to jakie urządzenie nosicie ze sobą wszędzie i co to urządzenie robi. Nie dotyczy to tylko chińskich smartfonów ale wszystkich. A co robi ? Odbiera nam prywatność, zagląda do sypialni, łazienki, odwiedza znajomych, jeździ z nami na wakacje i do pracy.